Witajcie kochani,
Zdaję sobie sprawę, że znów byłam niesłowna i post miał się pojawić kilka dni wcześniej.
A nie pojawił się, ponieważ gdy zamawiałam buty niestety podałam z roztargnienia zły kod
pocztowy i niestety czekałam na buty dzień dłużej, miałam też nadzieję, że przyjdą moje
air max'y które zamówiłam już 1 maja i niestety nadal czekam. :(
Cóż, jak widać po tytule haul będzie mieszany z paru ubiegłych tygodni i ostatnich dni.
Zapraszam!
1. Bakalarska
Od dawna jestem stałym bywalcem tego bazaru. A to dlatego, ze jesli chodzi o ubrania nie przywiozuje wagi do metki. Dosyc szybko je niszcze wiec po co przepłacac? :)
Kupiłam sobie sukienke i dwie pary spodenek. Sukienka jest na gumke, ma szerokie rekawy zdobione zlotymi cwiekami. Przewiewny materiał, czuję się w niej dobrze a cena to całe 25 zł :)
Po ciąży niestety zostało mi trochę brzuszka w związku z tym musiałam zainwestować w jakieś spodenki, które będę mogła nosić. Oczywiście planuję odchudzanie, ale po cesarce musiałam się z tym wstrzymać ale od następnego tygodnia zaczynam ćwiczenia :) Pierwsze spodenki są jasne w delikatne róże, kosztowały 20zł, a drugie to a'la dżins z lekkimi wstawkami koronek - są wygniecione bo już w nich chodziłam, kosztowały 25zł.
2. Buty
I się trochę nazbierało, wspomniałam że czekam od majówki na przesyłkę moich max'ów.
Musiałam kupić trampki, a japonek nie planowałam no ale cóż... tak się kończą wizyty w sklepach :P
Od dawna chorowałam na conversy, mam od 3 lat parę wysokich w kolorze niebieskim... i chciałam krótkie, bo to uwierzcie najwygodniejsze buty na świecie! Chciałam waniliowe, ale koniec końców
zdecydowałam się na białe, zapłaciłam za nie na allegro z przesyłką 230zł. Przyszły mi z lekkim opóźnieniem, ale już dzień po zamówieniu dzwonił do mnie kurier który poinformował, że pomyliłam kod pocztowy i paczka będzie dzień później. De facto czekałam na nie 2 dni, są cudowne i jaram się nimi odkąd je mam! :)
Zakupu japonek nie planowałam w ogóle strasznie nie lubiłam japonek, a to dlatego że mam bardzo wrażliwą skórę na nogach i między palcami, każde japonki/sandały/rzymianki przeważnie mają między palcami gumę,a te nie miały. Zauważył je mój chłopak gdy byliśmy w Blue City w CCC i cóż, zakochałąm
się od pierwszego wejrzenia, nie obcierają i są cudowne :)
3. Yankee Candle / swiatzapachow.pl
Mówiłam, że choruję na punkcie zapachów z YC :) Początkowo zamówiłam sobie woski z resztą wstawiałam Wam tutaj zdjęcia z tej przesyłki. Zakochałam się w zapachu Black Coccount dlatego w tym miesiącu korzystając z 25% obniżki na ten zapach kupiłam średnią świecę i 5 wosków tym razem
w słodkich zapachach, jak widać nie mogłam się powstrzymać i już jeden o zapachu ananasa palę i pachnie cudownie! Jestem ciekawa jak pozostale, jakie zapachy wy polecacie?
4. Rossman & Hebe & Biedronka
Suchy szampon o zapachu wiśni, najlepszy zapach ever! W przeciwieństwie do tego który zostawia brązowe plamy, czyli Batiste do włosów brązowych. Pięknie pachnące kokosem żele pod prysznic Isana i Orginal Source :) Bez zmian Rimmel Match Perfection oraz korektor 2 w 1 z Eveline :) A z nowości błyszczyk z Essence o smaku i zapachu ciasta truskawkowego! PYYYYCHA!:) Paletka z Lovely, piękne kolory i zajebista pigmentacja :) No i w Biedronce skusiłam się na pędzle a'la Eco Tools!
Zakupy poza sukienką na wesele, mam za sobą. A bynajmniej nic więcej już nie planuję. :) Miałyście jakieś rzeczy w które się zaopatrzyłam? Co o nich myślicie? :) Robicie zakupy na bazarach i lumpeksach, czy wyłącznie sieciówki? :)
Już niedługo pojawią się smaczki dla przyszłych lub obecnych mam, bo zamierzam zrobić recenzję kosmetyków dla dzieci. :) Buziaki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz